CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ
25/09/2016PSYCHOTERAPIA W UK
25/09/2016Psychoterapia – przez samopoznanie do akceptacji i lepszych relacji.
Jestem przekonany, że każdy może znaleźć w psychoterapii coś dla siebie. Świadome życie jest moim zdaniem łatwiejsze, choć niewątpliwie wymaga pracy nad sobą.
Wyzwolenie się od autodestrukcyjnych zachowań, choć początkowo wydaje się trudne, w dłuższej perspektywie prowadzi do wolności emocjonalnej, zwiększenia poczucia własnej wartości i kontroli nad własnym życiem.
Głównym celem psychoterapii nie jest usuwanie objawów, chociaż niektórzy chcą widzieć to w ten sposób. Chodzi o coś więcej – o samopoznanie, zrozumienie dlaczego zachowujemy się w ten, a nie inny sposób, jak tworzymy relacje z ludźmi i co potrzeba, aby to zmienić.
Celem jest widzenie rzeczy takimi jakie są, bez konieczności uciekania się do zachowań redukujących nieprzyjemne emocje.
Ostatecznie, po przejściu przez ten proces, to, co postrzegane było jako objaw, może już nie istnieć, gdyż będzie niepotrzebne i zostanie naturalnie zastąpione przez zdrowsze strategie, pozwalające na życie na naszych warunkach.
Psychoterapia jest nadal czymś, czego ludzie się obawiają. Choć jej społeczne postrzeganie zmienia się, niewiele osób potrafi przyznać, że szuka takiej pomocy, być może z obawy, że może być to oznaką słabości lub choroby psychicznej.
Niestety trudności w radzeniu sobie z problemami są nadal społecznie źle postrzegane. Promowany jest wyidealizowany styl życia pięknych, młodych, szczęśliwych i bogatych ludzi, mocno odbiegający od codzienności doświadczanej przez większość.
Wokół terapii urosło tez wiele mitów, często wynikających z tego, jak jest ona prezentowana w mediach – psychoterapeuta jest to często jako ktoś analizujący każde słowo w oderwaniu od kontekstu i doszukujący się wszędzie seksualnych motywów.
Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Psychoterapeuta, u podstaw, jest przede wszystkim kimś, kogo główną umiejętnością i zadaniem powinno być empatyczne słuchanie, a właściwie usłyszenie tego, co klient próbuje przekazać.
Terapeuta rozwija umiejętność słuchania całym sobą – tego jak reaguje emocjonalnie na klienta i co te emocje mogą oznaczać dla procesu terapeutycznego. Nadbudowa teoretyczna jest istotna jako metafora dająca strukturę, w oparciu o którą można pracować, ale jeżeli terapeuta nie usłyszy klienta, terapia nie przyniesie efektów.
Jest wiele rzeczy, które mogą zaburzyć zdolność usłyszenia, stąd też potrzeba superwizji i własnej terapii. Terapeuta powinien znać siebie („Nosce te ipsum”), żeby móc poznać i usłyszeć innych.
Przez poznanie siebie możemy znaleźć sposób na stabilizację naszego funkcjonowania, naprawienie relacji itd. Jeżeli zrozumiemy, dlaczego robimy to, co robimy, skąd biorą się różne motywacje, jaki wpływ ma na nas nasza przeszłość czy też jakie są nasze prawdziwe cele w odróżnieniu od tych zewnętrznie narzuconych, wtedy możemy spróbować coś zmienić.
Dla jednych psychoterapia będzie drogą do radzenia sobie z traumą, dla innych próbą pokonania depresji, lęków czy stresu, a dla niektórych jednym ze sposobów na rozwój osobisty.
Wiele osób może spytać, czy jest to konieczne, czy ta wiedza coś wniesie? Uważam, że samoświadomość jest bardzo ważna – jeżeli znamy siebie, swoje emocje i ich znaczenie, wtedy możemy dokonywać bardziej świadomych wyborów dotyczących naszego życia, relacji z ludźmi i przyszłości.
Możemy dzięki temu bronić się przed ludźmi chcącymi wykorzystać nasze słabości. Decyzje podparte taką wiedzą mają tę zaletę, że ich beneficjentem jesteśmy my, a nie inni ludzie.
Największym problemem tutaj jest fakt, że z samoświadomości wynika konieczność wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. To często jest najtrudniejszy element procesu terapeutycznego. Jednocześnie przynosi on jednak największą satysfakcję.
W przypadku traumatycznych wydarzeń w dzieciństwie, przemocy, nagłej śmierci kogoś bliskiego, często, aby poradzić sobie z tymi wydarzeniami, uciekamy się do rożnych strategii, które choć w danej chwili mogą przynosić ulgę, w długim okresie powodują poważne problemy.
Jest to naturalny mechanizm obronny – w przypadku traumatycznych wydarzeń, psychika dziecka będzie ukierunkowana na znalezienie sposobu na przetrwanie, który będzie działał tu i teraz.
Niestety takie zachowanie, jeżeli się utrwali, może osiągnąć efekt przeciwny w dorosłym życiu i skomplikować codzienne funkcjonowanie. Dobrym przykładem jest chociażby samookaleczanie się, które może wydawać się aktem ekstremalnym, jednak w rzeczywistości jest sposobem na rozładowanie napięcia i bólu emocjonalnego i w danym momencie przynosi ulgę.
Żeby podjąć ryzyko zmierzenia się z trudnymi emocjami i znaleźć alternatywę potrzebne jest poczucie bezpieczeństwa. Relacja psychoterapeutyczna jest czymś, co może je dać.
Odpowiadając na pytanie dla kogo jest psychoterapia, uważam zatem, że dla każdego, kto poważnie myśli o zmianie, chce poznać siebie i gotowy jest wziąć odpowiedzialność za swoje życie. Więcej informacji w działach O psychoterapii i Czego się spodziewać.